Dizajn czytelniczy poprawia samopoczucie! Statystyki wiedzą wszystko!
Dizajn czytelniczy poprawia samopoczucie! Statystyki wiedzą wszystko!
Liczby!
Według badań przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową wynika, że „37% społeczeństwa przeczytało książkę lub gazetę w wieku co najmniej piętnastu lat”. Do grupy, martwych odbiorców ,nowego wskaźnika czytelnictwa, zaliczamy – 16% badanych. Ogólnie nastąpiła więc pewna stabilizacja w tym zakresie.
Powody do czytania:
- atrakcyjnie zaprojektowane okładki książek i gazet,
- elektroniczne przekazy treści,
- galerie zdjęć załączane jako dodatki do artykułów i woluminów.
W e-świecie!
Obecny rynek wydawniczy wymaga od nas krzewienia kultury i promocji wartości każdego „słowa”. W tej roli występuje więc Copywriter, czyli osoba zarządzająca elektronicznymi treściami. Do pomocy przychodzi też cała rzesza Internautów, którzy codziennie wklepują treści na fb, Instagramach albo tworzą je w tradycyjnych zeszytach i na kartkach papieru. W celu szybkiego obiegu informacji ratujemy się darmowymi publikacjami zaczerpniętymi z Internetu.
W telefonach!
Nie rozstajemy się także z naszymi prywatnymi telefonami. W związku z tym nosimy treści w plecakach, torebkach, kieszeniach płaszczy. Używamy ich w celu natychmiastowego dotarcia do określonego źródła wiedzy. Budujemy własną bazę dostępu do dobrych treści, którymi zarządzamy na osobistych i publicznych profilach. Czytamy wszędzie i zawsze. Nie potrafimy rozstać się ze słowami.
W samotności!
Kochamy ciszę, w której poznajemy nowe zagadnienia. Kochamy wykorzystywać czas wolny w miejscach publicznych na nową lekturę. Czytamy zatem na przystankach, w autobusach, na korytarzach szkolnych, w sklepach, na plażach, w parkach, w samochodach, w samolotach, w sypialniach, w pokojach dziecięcych i salonach, na placach, skwerach i chodnikach. Decydujemy się na wchodzenie w pewne reakcje: treść – odbiorca – wnioski - dyskusja.
W świecie gazet!
Przepadamy za czasopismami, które traktujemy na wielkim luzie, a przy okazji pogłębiamy wiedzę na określone tematy. Wkraczamy w etap nowej mody na e- czytanie. Przesiadujemy godzinami w księgarniach, gdzie wybieramy dla siebie konkretne druki. Tworzymy własne formy publikacji, w których ukazujemy potencjał ludzkiego myślenia i kreatywności. Budząc się - rozpoczynamy dzień od przeglądu zasobu telefonu komórkowego.
W świecie czasopism!
Badania dowodzą, że interesuje nas barwne życie Celebrytów, Vipów i artystów. Wypełniaczami treści są informacje o kosmetykach, dietach, zdrowym trybie życia, regionalnym odżywianiu, kuchni polskiej, czy nowościach wydawniczych. Wachlarz użytych kolorów zachęca nas do zakupu prasy specjalistycznej. W tanich gazetach liczy się jednak ilość nietypowych zdjęć. Im bardziej są one krzykliwe, tym silniej wzrasta stopień czytelnictwa i sprzedaży.
W sieci!
Od momentu podłączenia Internetu, do telefonów komórkowych, liczba odbiorców treści obejmuje większość społeczeństwa.
Dorastamy przy:
- słowach, zdaniach, filmach, artykułach, postach, fotografiach, a walka o potencjalnego czytelnika nabiera nowej mocy.
Zasięg docierania treści wzrasta w ciągu kilku minut.
W dobrym stylu!
Z pomocą przychodzą także projektanci wnętrz, którzy umiejętnie projektują je z przedmiotami eksponującymi książki. Zalicza się do nich: regały, półki, wieszaki, walizki, stare skrzynie. I właśnie, dlatego z takich rozwiązań skorzystaliśmy w bibliotece PCE – ZSP, gdzie - 5.09.2017 - przymocowaliśmy dodatkowe pomoce naukowe. Na jednej ze ścian umieściliśmy drewniane serca, a w holu gazetnik. Mamy nadzieję, że w otoczeniu drewnianego dizajnu wiedza zaczerpnięta z książek pomoże, w miłej i przyjacielskiej atmosferze, odrabiać zadania domowe, spędzać czas wolny od lekcji, odpoczywać.
Sylwia Skroś